01 Dec 2008 22:26
TAGS: cypr cyprus polish

Czas zdradzić się z planami.
Wybieram się w pewnym horyzoncie czasowym na Cypr. Przynajmniej na miesiąc (najchętniej miodowy), ale w najlepszym wypadku na resztę życia.
Dlaczego tam? Jest tam ciepło, kraj jest anglojęzyczny, jest trochę pracy, jest ciepło, blisko do morza, blisko w góry i ciepło. Wyspa jest mała, więc wszędzie jest blisko, można jeździć skuterem, bo jest ciepło.
No i mają fajne radio, które bardzo szumi i przewijają się tam 3 języki: angielski, grecki i turecki. Jak zapowiadają spektakle teatralne, to nieodłączną informacją jest to w jakim języku będą się odbywać. Co ciekawe, sporo odbywa się w języku francuskim.
W dobie internetu nie ma wielkiego znaczenia gdzie pracuję. Ważne dla kogo, i czy robię to dobrze. Choć jak dobrze pójdzie, to może uda się założyć tam firmę: są proste i przystępne podatki no i jest ciepło.
A jak jest ciepło, to jest mniej stresu. Wywalenie Cię z mieszkania nie jest wielkim koszmarem, bo zanim się wprowadzisz gdzieś indziej możesz się przespać w aucie albo na plaży, bo jest ciepło. Nie trzeba kupować ani nosić ton ciuchów, bo jest ciepło. A jak jest za ciepło? To godzinka drogi (z dowolnego miejsca Cypru) i jestem nad morzem.
Cypr to moja wyspa marzeń. A jej wizerunek mam ostatnio w pokoju, z czego jestem bardzo zadowolony.
Kto dołącza?
Powodzenia ;-)
Michał Frąckowiak @ Wikidot Inc.
Visit my blog at michalf.me
ja! bo jest ciepło ;D
http://www.flickr.com/photos/pmatanski/2408408880/sizes/l/
http://www.flickr.com/photos/lemessoler/2921914336/
http://www.flickr.com/photos/madamkaterina/2570445232/
Piotr Gabryjeluk
visit my blog
Fajno :)
Jak już tam będziesz to wyślij kartkę, może być e-mail'em ;)
hm.. muszę się dorobić dobrego aparatu i statywu nim pojedziemy do Limassol.
Post preview:
Close preview