Co Tam U Pana, Panie Piotrze

10 Feb 2009 18:16

Za jakieś 38 godzin mam najgorszy egzamin w tej sesji: podstawy przetwarzania sygnałów. To oczywiście czas, żeby robić wszystko inne, tylko nie uczyć się. No może poza sprzątaniem.

UPDATE: Ten filmik jest świetny: http://www.zdnet.com.au/insight/software/soa/Is-it-Windows-7-or-KDE-4-/0,139023769,339294810,00.htm

Odnośnie egzaminu z podstaw przetwarzania sygnałów. Przejrzałem stare egzaminy, wyszło, że muszę się nauczyć rzeczu dość niewielu, czyli:

  • dyskretnej transformaty Fouriera
  • kilku twierdzeń dotyczątych ciągłej transformaty Fouriera
  • kilku twierdzeń dotyczątych odwrotnej transformaty Fouriera
  • działań na transformatach (odwracanie, skalowanie, przesuwanie)

Nie wydaje się, żeby to było jakoś bardzo dużo. Na szczęście, koledzy donoszą, że jednak nie będzie egzaminu ustnego z tego przedmiotu.

Jak już wspominałem zamiast uczyć się robiłem kilka innych fajnych rzeczy, między innymi wymyśliłem jak dopasować wygląd strony z biżuterią mojej Ukochanej do pionowych (zamiast zakładanych do tej pory poziomych) zdjęć jej arcydzieł.

Szkic tego, co chcę zrobić:

cr2.jpg

Ponadto odbyłem ciekawą rozmowę z Adamem Czachorowskim na temat potencjalnych tematów pracy magisterskiej oraz ogólnie tematów interesujących, czyli:

  • Jythona (ogólnie Pythona) na Androidzie
  • event-machine w kernelu (coś na podobieństwo dbusa może) lekarstwem na całe zło obecnego oprogramowania
  • CouchDB i implementacji podobnej bazy danych w Pythonie

Ponadto wymieniliśmy się poglądami na temat dobrej muzy. Padły stwierdzenia o wysokim poziomie sprawdzalności:

  • dobre kawałki to te dłuższe niż 10 minut
  • dobre kawałki we FLAC-u osiągają bitrate ponad 1000 kbit/s

Do tego dochodzi, że piszę tę notkę. Wczoraj pisałem dłuższą, ale Firefox mi wysiadł i efekt około godzinnej pisaniny poszedł do /dev/null. Miało być o Viscie pod VirtualBoksem, systemie plików tagfs i innych pierdołach.

Dzisiaj jeszcze czytałem trochę o wirtualizacji urządzeń OpenGL oraz co ciekawe DirectX (D3D).

Co ciekawe implementacja Wine'a, która polega na tłumaczeniu żądań D3D na OpenGL została skompilowana pod Windowsa (!) i używana jest w produkcie Paralels (taki komercyjny VirtualBox pod Maca) jako dodatek do zainstalowego "w środku" Windowsa.

Podobną technikę zamierzają zastosować programiści VirtualBoksa, którzy jak dotąd nie próżnowali, bo udostępnili działąjącą wirtualną kartę z obsługą OpenGL do odpalonego wirtualnego Windowsa, czym zasłużyli na gromkie brawa.

Instrukcje OpenGL idą w tym przypadku w jakiś magiczny sposób do karty graficznej hosta, więc system jest dość wydajny, bo nie występuje do końca "emulowanie" tylko raczej "przekazywanie". Gdyby dołożyć do tego biblioteki emulujące DirectX przez OpenGL od Wine'a, które też ponoć są dość wydaje, to wydaje się możliwe odpalanie gierek Windowsowych bez restartowania kompa (wielkie brawa!).

To na razie tyle, bo naprawdę (co mnie przeraża) trzeba się tego przedmiotu kiedyś nauczyć :(.

Trzymajcie kciuki!

Previous post: wdLite Ready For Testing

Next post: 8 Bit Music Terror


More posts on this topic

Comments

Add a New Comment
or Sign in as Wikidot user
(will not be published)
- +
Unless otherwise stated, the content of this page is licensed under Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License